Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12490
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
A to ktoś z pzpnu siedział i liczył?
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 21 kwie 2024, o 18:41
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Zabolała psychologiczna piątka z przodu.
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 15 cze 2011, o 11:25
- Lokalizacja: Świony
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Już było widać na Twitterze, że te śmiecie nie potrafią się pogodzić z tym i na siłę szukają sensacji dodając np. Zdj z reprezentacji na której było tam 49k czy coś i nasze zdj ze niby pustki, ale nie widzą, że u nas schody i wszystkie przejścia były za***ane żenada.
-
- Posty: 8360
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
To jest dziwne, że akurat PZPN się w takie coś bawi. Ten mecz był mega promocja ligi i polskiego futbolu. Można by rzec, że "dodał trochę finezji i polotu do tej smutnej jak lizda ligi", a akurat federacja, której powinno na tym zależeć stara się to umniejszać.
Małe ludziki po prostu.
Małe ludziki po prostu.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 889
- Rejestracja: 1 sie 2018, o 18:27
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Zapytam jeszcze raz. Ile miałeś lat, jak robili ostatniego majstra? Chce zobaczyć, skąd Twoja opinia o Ruchu 88/89 W życiu się nie zgodzę, że to była przeciętna drużyna.HullCityFC pisze: ↑23 kwie 2024, o 10:28Zaraz dojdziemy do monentu, ze bedziemy wreczac statuetki Grodzickiemu czy Piechowi?gerhat pisze: ↑23 kwie 2024, o 06:54Problem w tym że większość Twoich legend dostałaby statuetki pośmiertnie a tutaj chodzi o żywych ludzi, taka idea - co roku w geburstag wręczane są R-ki z tej okazji i mnie to nie przeszkadza - fajna idea.HullCityFC pisze: ↑23 kwie 2024, o 01:29Nieistotne. Po prostu bawi mnie naduzywanie slowa legenda. Legendami byli Wilimowski, Wodarz, Peterek, Cieslik, Wyrobek, Faber, Nieroba, Bula czy Lerch.gerhat pisze: ↑23 kwie 2024, o 01:16Z legią czy bez?HullCityFC pisze: ↑22 kwie 2024, o 09:03Srutwa tez nie jest dla mnie legenda, choc zasluguje na to miano bardziej niz Waleszczyk.
Reszta to co najwyzej zasluzeni pilkarze.
Zresztą sam jesteś niekonsekwentny relatywizując, że na to miano zasługuje bardziej exlegionista niż ostoja defensywy w sezonie mistrzowskim.
Te inne pierdy, które tu padają dezawalujące dorobek tamtej drużyny, że w 88/89 to był słaby poziom można o kant d… rozczaś.
Przedwojenne sezony to był poziom! jak grali dwuzawodowcy i padały wyniki dwucyfrowe a coś takiego jak sportowy tryb życia było niezbyt popularne (delikatnie to nazywając bo moi koledzy historycy pewnie mnie sprowadzą na ziemię), a może w 1952 był wysoki poziom jak nie wygraliśmy ligi a w finale PP ograliśmy Polonie Bytom 7-0 za co dostaliśmy tytuł mistrzowski?
Nie umniejszam sukcesów przedwojennemu Ruchowi ani temu z 1952, w każdym klubie cieszą się z sukcesów, tytułów mistrzowskich, celebrują je latami tylko u nas ktoś ma zawsze jakieś ale …
Nie umniejszam nic tej druzynie, ale na litosc boska, ta druzyna ktora zdobyla MP89 w spektakularny sposob sp***doliła sie z ligi 2 sezony wczesniej. Przez kilka sezonow Szewczyk, Nowak, Warzycha, Walrszczyk, Bak czy Szuster grali eazem i poza tym MP ich najwiekszym sukcesem bylo 7 miejsce w lidze a z reguly krecili sie okolo 10.
Nie trzeba byc historykiem, bo kazdy szanujacy kibic Ruchu powinien znac historie tytulow klubu i powinien wiedziec, ze.tytul za PP mial miejsce w 51 a nie w 52 i dotyczyl finalu z Wisla. Zreszta nieiatotne.
Ta druzyna z 89 jest taki mile wspominana bo to byla ostatnia druzyna, ktora zdobyla tytul i jesli jacys kibice Ruchu kojarza mistrzowska.druzyne.dzis to raczej ta.
Druzyna Wyrobka to byl jednosezonowy strzal. CI pilkarze nigdy wczesniej ani pozniej nie potwierdzili tego nawet miejscem.w.TOP5.
Z punktu historycznego to dla mnie cos jak ekipa z 1979. Czyli cos co na zdrowy rozsadek nie mialo prawa sue wydarzyc. Jednosezonowy strzal. Jak Szombierki 80, Lubin 91 czy Piast 19.
Ale szacunek za wykorzystanie swojej szansy. Prawdopodobnie jedynej jaka dostali od losu..ekipa Fornalikq z 2012 tej szansy nie wykorzystala.
- HullCityFC
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 3060
- Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
- Lokalizacja: England
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Kolego chropaczów. Mialem 4 lata wiec boiska nie pamietam, choc ojciec mnie zabieral na mecze Ale duzo czytalem o tym i wyciagam wnioski samemu. Jestes naocznym swiadkiem, wiec powiedz mi jak bylo.
Odpowiedz mi na pytanie o sezon 86/87. Byli to w 80% Ci sami pilkarze co z sezonu mistrzowskiego (Kolodziejczyk, Gesior, Fornalak i Mosor doszli). Dlaczego oni wtedy spadli? Dlaczego sezon po mistrzostwie zajeli 12 miejsce w lidze? (Samo odejscie Warzychy tak zrujnowalo zespol?)
Przekonaj mnie, ze ten 88/89 to nie byl jednorazowy wyskok tych pilkarzy.
Jak bylo? Przecietny zespol zagral znakomity sezon i zdobyl MP czy znakomity zespol zagral kilka przecietnych sezonow i krecil sie w srodku stawki a raz nawet spadl z ligi.
Nie umniejszam tego sukcesu ale pisalem wczesniej, ze tej druzynie bylo daleko do legendarnosci ekip z lat 33-38 (5 tytulow), 50-56 (3 tytuly i kilka miejsc na podoum) czy 71-76 (2 tytuly MP, 6 sezonow pod rzad na podium bodaj plus 2 cwiercfinaly Europejskich Pucharow)
Dla mnie koniec tematu, ale na prawde milo byloby mi gdyby ktos mi wyjasnil fenomen tego mistrzostwa 89 i tych sezonow przed i po gdzie krecilismy sie w srodku stawki czy spadlismy z ligi.
Odpowiedz mi na pytanie o sezon 86/87. Byli to w 80% Ci sami pilkarze co z sezonu mistrzowskiego (Kolodziejczyk, Gesior, Fornalak i Mosor doszli). Dlaczego oni wtedy spadli? Dlaczego sezon po mistrzostwie zajeli 12 miejsce w lidze? (Samo odejscie Warzychy tak zrujnowalo zespol?)
Przekonaj mnie, ze ten 88/89 to nie byl jednorazowy wyskok tych pilkarzy.
Jak bylo? Przecietny zespol zagral znakomity sezon i zdobyl MP czy znakomity zespol zagral kilka przecietnych sezonow i krecil sie w srodku stawki a raz nawet spadl z ligi.
Nie umniejszam tego sukcesu ale pisalem wczesniej, ze tej druzynie bylo daleko do legendarnosci ekip z lat 33-38 (5 tytulow), 50-56 (3 tytuly i kilka miejsc na podoum) czy 71-76 (2 tytuly MP, 6 sezonow pod rzad na podium bodaj plus 2 cwiercfinaly Europejskich Pucharow)
Dla mnie koniec tematu, ale na prawde milo byloby mi gdyby ktos mi wyjasnil fenomen tego mistrzostwa 89 i tych sezonow przed i po gdzie krecilismy sie w srodku stawki czy spadlismy z ligi.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 889
- Rejestracja: 1 sie 2018, o 18:27
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
W 86 miałem 11 lat, więc jedyne co utkwiło mi w pamięci, to Mexico 86 i wczasy w BułgariiHullCityFC pisze: ↑24 kwie 2024, o 19:40Kolego chropaczów. Mialem 4 lata wiec boiska nie pamietam, choc ojciec mnie zabieral na mecze Ale duzo czytalem o tym i wyciagam wnioski samemu. Jestes naocznym swiadkiem, wiec powiedz mi jak bylo.
Odpowiedz mi na pytanie o sezon 86/87. Byli to w 80% Ci sami pilkarze co z sezonu mistrzowskiego (Kolodziejczyk, Gesior, Fornalak i Mosor doszli). Dlaczego oni wtedy spadli? Dlaczego sezon po mistrzostwie zajeli 12 miejsce w lidze? (Samo odejscie Warzychy tak zrujnowalo zespol?)
Przekonaj mnie, ze ten 88/89 to nie byl jednorazowy wyskok tych pilkarzy.
Jak bylo? Przecietny zespol zagral znakomity sezon i zdobyl MP czy znakomity zespol zagral kilka przecietnych sezonow i krecil sie w srodku stawki a raz nawet spadl z ligi.
Nie umniejszam tego sukcesu ale pisalem wczesniej, ze tej druzynie bylo daleko do legendarnosci ekip z lat 33-38 (5 tytulow), 50-56 (3 tytuly i kilka miejsc na podoum) czy 71-76 (2 tytuly MP, 6 sezonow pod rzad na podium bodaj plus 2 cwiercfinaly Europejskich Pucharow)
Dla mnie koniec tematu, ale na prawde milo byloby mi gdyby ktos mi wyjasnil fenomen tego mistrzostwa 89 i tych sezonow przed i po gdzie krecilismy sie w srodku stawki czy spadlismy z ligi.
W sezonie mistrzowskim, byłem na każdym szpilu na Ruchu. Złapałem bakcyla , choć na Chropa znałem kilku kibiców Ruchu, bo wtedy zdecydowana większość, kibicowała ekipie od serwerów.
Ludzie uwielbiali ambitnych Mietka Szewczyka, Józe Nowaka, to byli szołmeni, nie bali się kiwnąć, piłka im nie przeszkadzała. Pamiętacie jak kiedyś chyba Szewczyk, pociągnął za nogi udającego, leżącego przeciwnika za linię boczna? Pełna aprobata, tupanie na trybunie głównej, pięknie się to oglądało. W pełni zasłużony tytuł dla zawsze biednego Ruchu. Szkoda, że tego nie widziałeś, zapytaj starszych kibiców. Piękne czasy. Oby się to powtórzyło. Mistrzostwo zrobiła całą drużyna, bez większych gwiazd. Do tego miny żaboli...
-
- Posty: 3425
- Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Drużyna '89??
To był KOLEKTYW. Cholernie zgrany mechanizm, tam każdy wiedział co ma robić i od jakiej roboty jest na boisku.
Można było "zakochać" się w tej grze, po każdej bramce skandowanie "Gu-cio! Gu-cio!" (połowę bramek on strzelił) chciało się jeszcze, jeszcze.
Wtedy piłka bardziej prosta, mniej wyrafinowana i po prostu szybsza i ciekawsza.
Do tego Ruch dwukrotnie pokonał Żaboli.
To trwało od II wtedy ligi, gdzie Ruch "rąbał" wszystkim po kolei mając na koniec bramki 52:17. Pamiętam też wyjazd na Polonię, jechałem z tatą maluchem i zaparkowaliśmy tuż przy stadionie. Wygraliśmy 2:0 na ciężkim terenie, co to był za dzień
Coś pięknego...
To był KOLEKTYW. Cholernie zgrany mechanizm, tam każdy wiedział co ma robić i od jakiej roboty jest na boisku.
Można było "zakochać" się w tej grze, po każdej bramce skandowanie "Gu-cio! Gu-cio!" (połowę bramek on strzelił) chciało się jeszcze, jeszcze.
Wtedy piłka bardziej prosta, mniej wyrafinowana i po prostu szybsza i ciekawsza.
Do tego Ruch dwukrotnie pokonał Żaboli.
To trwało od II wtedy ligi, gdzie Ruch "rąbał" wszystkim po kolei mając na koniec bramki 52:17. Pamiętam też wyjazd na Polonię, jechałem z tatą maluchem i zaparkowaliśmy tuż przy stadionie. Wygraliśmy 2:0 na ciężkim terenie, co to był za dzień
Coś pięknego...
Niebieskie serce od 1988 R.
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
- Rickenn10
- Posty: 2728
- Rejestracja: 13 lut 2009, o 12:02
- Lokalizacja: 1920
- Kontakt:
-
- Posty: 1029
- Rejestracja: 10 kwie 2018, o 18:19
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Wiem, że Swiony mają mniejszą liczbę ludności, ale spokojnie powinni robić liczby na top 2.
mam nadzieję, że koleżanki dalej będą gnić w 1 lidze i pozwoli to na podbieranie kibiców z Katowic i zwiększać ich liczbę.
mam nadzieję, że koleżanki dalej będą gnić w 1 lidze i pozwoli to na podbieranie kibiców z Katowic i zwiększać ich liczbę.
-
- Posty: 3425
- Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Cieszy liczna kibiców z Chorzowa (w końcu!)
Potencja R. Śl. i Świętochłowic niewykorzystany.
Potencja R. Śl. i Świętochłowic niewykorzystany.
Niebieskie serce od 1988 R.
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 15 cze 2011, o 11:25
- Lokalizacja: Świony
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
W Świonach w sumie od dłuższego czasu coś klapło. Odnoszę wrażenie, że kilka lat temu była większa "promocja" przez Niebieskie Świętochłowice. A teraz mam wrażenie, że zrobiło się takie hermetyczne środowisko.
-
- Posty: 7302
- Rejestracja: 14 lip 2008, o 21:44
- Lokalizacja: Zürich
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Ilosc kobiet na tym szpilu jest niyrealno. 22% calosci. Totalny mindfuck. Ino pokazuje, ze najebusow trzeba wy***rdolic ze stadionu i zrobic plac dlo kobiet. Jo jest za.
Katowic cos malo na tym szpilu.
Godocie o Swionach a maja tako samo liczba jak Siemianowice, kiere tyz som 100% Ruch a Swiony maja 17,000 mniyj mieszkancow.
Chorzow fajne liczby i pewnie wraz z nowym prezydentem, zmieni sie klimat w Chorzowie wokol Ruchu.
74% calyj frekwencji wykreco 9 topowych miast.
Z Bytomia chodzi wiyncyj na Ruch jak na Polonia...
Katowic cos malo na tym szpilu.
Godocie o Swionach a maja tako samo liczba jak Siemianowice, kiere tyz som 100% Ruch a Swiony maja 17,000 mniyj mieszkancow.
Chorzow fajne liczby i pewnie wraz z nowym prezydentem, zmieni sie klimat w Chorzowie wokol Ruchu.
74% calyj frekwencji wykreco 9 topowych miast.
Z Bytomia chodzi wiyncyj na Ruch jak na Polonia...
Narodzie Górnośląski! Chcesz Twoje doczesne i wieczne życie na kilka setek lat w tak nieszczęśliwe ręce oddać? Nigdy – przenigdy! Obudź się Górnoślązaku i okaż przed całym światem, że potrafisz gospodarzyć i sam się rządzić. Dlatego też stwórz sobie samoistne wolne państwo – Republikę Górnośląską. Górnoślązacy! Wiem, że tak sobie życzycie. Jeżeli Szwajcaria potrafi się sama rządzić, dlaczego nie nasz bogaty kraj, który ma warunki ku temu.
http://forum.niebiescy.pl/viewtopic.php?f=22&t=23280
http://forum.niebiescy.pl/viewtopic.php?f=22&t=23280
-
- Posty: 3425
- Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Oglądnąłem kulisy.
Foszmańczyk... chopie, przyznaj w końcu że jesteście słabi. SŁA-BI. Po prostu. Uderz się w pierś zamiast wrzeszczeć na kibiców!
Czy zapier..cie? NIe. NIE i jeszcze aż NIE. NIE na tyle bym mógł to docenić. Walczycie owszem, ale nie zapierd...cie.
Swoje powiedziałem niejednokrotnie: nie gryźliście trawy z Puszczą, Widzewem, Wartą itd. Ja tego nie widziałem. Daliście się ograć Żabolom (!!!). My- kibice dostaliśmy w pysk. Lejąnas po 5:0 i do tego jesteśmy nawet za ŁKSem.
Weszliście do EX- szacun i super, spadliście-trudno, frycowe zapłacone. Z mojej strony tylko napiszę, że część z was "panowie piłkarze" NIE ZASŁUGUJECIE na 10,20,30 tysięczny doping i na tę Niebieską Szarańczę, która co tydzień/dwa drze mordy przez 90 minut i która co mecz wierzy że to teraz, nastąpi przełamanie. Gó..no.
W I lidze nie chce niektórych widzieć i tyle.
Foszmańczyk... chopie, przyznaj w końcu że jesteście słabi. SŁA-BI. Po prostu. Uderz się w pierś zamiast wrzeszczeć na kibiców!
Czy zapier..cie? NIe. NIE i jeszcze aż NIE. NIE na tyle bym mógł to docenić. Walczycie owszem, ale nie zapierd...cie.
Swoje powiedziałem niejednokrotnie: nie gryźliście trawy z Puszczą, Widzewem, Wartą itd. Ja tego nie widziałem. Daliście się ograć Żabolom (!!!). My- kibice dostaliśmy w pysk. Lejąnas po 5:0 i do tego jesteśmy nawet za ŁKSem.
Weszliście do EX- szacun i super, spadliście-trudno, frycowe zapłacone. Z mojej strony tylko napiszę, że część z was "panowie piłkarze" NIE ZASŁUGUJECIE na 10,20,30 tysięczny doping i na tę Niebieską Szarańczę, która co tydzień/dwa drze mordy przez 90 minut i która co mecz wierzy że to teraz, nastąpi przełamanie. Gó..no.
W I lidze nie chce niektórych widzieć i tyle.
Niebieskie serce od 1988 R.
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10196
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024
Harpo - wlasnie to Fosa powiedzial. nie zaslugujemy na taka publicznosc.
a Szczepek, ze mozecie im cisnac, ze sa ciency, ale nie ze nie walcza.
pedro - ostatnio jakies media chyba nie zauwazyly, ze w takiej niby sweet foci lasek znalazly sie malpki, ktore one mialy w rekach.
takze nie kupuja tyj narracji, ze baby zamiast najebancow. szpil sie zmieniol w impreza, stad wiecej najebancow ale i wiecej dziolszek. jakby im najebance przeszkadzaly to by ich tyla w weekend na miescie nie bolo *
* nie pisze oczywiscie o kazdej. sa kobiety, ktorym takie rzeczy przeszkadzaja. no mi sie tez nie pdoboaja goscie, upadajacy na twarz, majac 4,4 promila. niemniej nie robilbym z tego wlasnie rzeczy przeciwstawnej.
a Szczepek, ze mozecie im cisnac, ze sa ciency, ale nie ze nie walcza.
pedro - ostatnio jakies media chyba nie zauwazyly, ze w takiej niby sweet foci lasek znalazly sie malpki, ktore one mialy w rekach.
takze nie kupuja tyj narracji, ze baby zamiast najebancow. szpil sie zmieniol w impreza, stad wiecej najebancow ale i wiecej dziolszek. jakby im najebance przeszkadzaly to by ich tyla w weekend na miescie nie bolo *
* nie pisze oczywiscie o kazdej. sa kobiety, ktorym takie rzeczy przeszkadzaja. no mi sie tez nie pdoboaja goscie, upadajacy na twarz, majac 4,4 promila. niemniej nie robilbym z tego wlasnie rzeczy przeciwstawnej.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: BandzioR, Google Adsense [Bot], Kuchtizo, Majestic-12 [Bot], Ridej1920 i 103 gości